W procesie tutorskim pojawiają się momenty, wraz z którymi pojawia się cisza.
Czym ona jest, jakie ma znaczenie dla pracy tutora? Czy jest oczekiwana, czy uciekamy przed nią, bo wnosi niepożądany dyskomfort?
Chciałabym zaprosić Państwa – Tutorów do podzielenia się swoimi refleksjami na ten temat, aby podjąć dyskusję o roli ciszy w tutoringu. Zapraszam tutorów, przedszkolnych, szkolnych i akademickich, a także tych, którzy pracują w przestrzeni organizacji pozarządowej również z osobami dorosłymi.
Tych, którzy praktykują tutoring już od dawna i tych, którzy zaczynają. Proszę o Państwa opinię poprzez jedno otwarte pytanie zadane w tym formularzu:
https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSfW61Nil9mlbdrRgOW-86VWle98btFpMWZxcDH1Nd3Dh8reUw/viewform
Serdecznie zapraszam i zachęcam do tego wielogłosu!
Adrianna Sarnat-Ciastko
Uniwersytet Jana Długosza w Częstochowie
Instytut Tutoringu Szkolnego
Najnowsze komentarze